Nowa Filharmonia - czyli jak spełniło się marzenie
Marzyły o niej pokolenia szczecińskich melomanów, bo o konieczności budowy sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia mówiono już w 1948 roku. Udało się to dopiero w 2014 roku. W miejscu przedwojennego Konzerthausu wzniesiono jedną z najnowocześniejszych filharmonii w kraju, która z miejsca stała się architektonicznym symbolem miasta oraz jego muzycznym sercem. Przypominamy historię powstania tego niezwykłego gmachu.
W latach 90. ubiegłego wieku potrzeba budowy nowej sali koncertowej stała się pilniejsza niż kiedykolwiek. Filharmonicy potrzebowali większej i nowocześniejszej przestrzeni, bowiem instytucja już dawno „wyrosła” z ówcześnie zajmowanego lewego skrzydła Urzędu Miasta. Muzycy Orkiestry oraz melomani marzyli także o sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia, zbudowanej specjalnie z myślą o koncertach, a więc sali o doskonałej akustyce, w której można by się delektować pięknem muzyki. Wejście Polski do Unii Europejskiej otwierało zaś nowe możliwości finansowania tak ambitnej i monumentalnej inwestycji. Presja społeczna z roku na rok rosła.
W 2004 roku, powstał społeczny Komitet na Rzecz Budowy Nowej Filharmonii z dyrektor Jadwigą Igiel-Sak na czele. Początkowo rozpatrywano różne lokalizacje dla nowego obiektu. Padł pomysł, aby ulokować go na Łasztowni, nad wodą, jak Opera w Sidney. Komitet jednak nie podchwycił tego pomysłu. Postawiono na wymiar symboliczny. Powstanie sali koncertowej u zbiegu ulic Małopolskiej i Matejki, a więc w miejscu po dawnym Konzerthausie, nawiązywało bowiem do muzycznej historii miasta. Trzy lata później ogłoszono konkurs na koncepcję nowej filharmonii. Spośród propozycji czterdziestu czterech pracowni z całego świata, jury wybrało projekt opracowany przez studio Barozzi/Veiga z Barcelony.
Lodowa bryła budynku już w pierwszej fazie realizacji okrzyknięta została nową ikoną miasta, a prasa nazwała ją jedną z najbardziej interesujących inwestycji w kraju. Projekt zajął również pierwsze miejsce w prestiżowym konkursie Eurobuild Awards 2014 w kategorii Najlepszy projekt architektoniczny roku. Architekci dołożyli starań, by uwzględnić kontekst, w którym osadzony miał być projekt. Budowla wyróżniała się odwagą i lekkością, lecz jednocześnie tworzyła spójną linię z neogotycką zabudową otoczenia.
W kwietniu 2011 r. firma Warbud rozpoczęła budowę nowego gmachu, która trwała trzy lata.
Jak powstawała nowa filharmonia można zobaczyć tutaj
5 września 2014 r. zabrzmiał w złotej sali pierwszy koncert symfoniczny.
Wnętrze dzisiejszej Filharmonii to ponad 12 000 metrów kwadratowych przestrzeni, rozłożonej na czterech kondygnacjach, w której znajdują się m.in.: sala symfoniczna, sala kameralna, sale prób, sklep muzyczny, kawiarnia, obszerne foyer oraz garderoby dla artystów, magazyn instrumentów i biura.
Sala symfoniczna, zwana również Złotą Salą lub Salą Słoneczną, może pomieścić 953-osobową publiczność. Jej doskonała akustyka ma swoje źródło w specjalnej geometrii ścian i sufitów, opracowanej przez architektów wspólnie z dr. Higini Arau – barcelońskim specjalistą w dziedzinie akustyki architektonicznej. Wszystkie parametry sali symfonicznej (siła, równomierność dźwięku, czas opóźnienia i współczynnik odbić bocznych) dają efekt porównywalny do sali koncertowej Musikverein w Wiedniu.
W sali kameralnej – zaprojektowanej dla 192 osób – czas pogłosu jest zgodny z projektowanym do jednej setnej sekundy. Stąd też sala ta zyskała miano „akustycznej perełki”.
Na co dzień biała fasada Filharmonii może rozbłysnąć wieloma barwami w różnej konfiguracji.
W 2004 roku, powstał społeczny Komitet na Rzecz Budowy Nowej Filharmonii z dyrektor Jadwigą Igiel-Sak na czele. Początkowo rozpatrywano różne lokalizacje dla nowego obiektu. Padł pomysł, aby ulokować go na Łasztowni, nad wodą, jak Opera w Sidney. Komitet jednak nie podchwycił tego pomysłu. Postawiono na wymiar symboliczny. Powstanie sali koncertowej u zbiegu ulic Małopolskiej i Matejki, a więc w miejscu po dawnym Konzerthausie, nawiązywało bowiem do muzycznej historii miasta. Trzy lata później ogłoszono konkurs na koncepcję nowej filharmonii. Spośród propozycji czterdziestu czterech pracowni z całego świata, jury wybrało projekt opracowany przez studio Barozzi/Veiga z Barcelony.
Lodowa bryła budynku już w pierwszej fazie realizacji okrzyknięta została nową ikoną miasta, a prasa nazwała ją jedną z najbardziej interesujących inwestycji w kraju. Projekt zajął również pierwsze miejsce w prestiżowym konkursie Eurobuild Awards 2014 w kategorii Najlepszy projekt architektoniczny roku. Architekci dołożyli starań, by uwzględnić kontekst, w którym osadzony miał być projekt. Budowla wyróżniała się odwagą i lekkością, lecz jednocześnie tworzyła spójną linię z neogotycką zabudową otoczenia.
W kwietniu 2011 r. firma Warbud rozpoczęła budowę nowego gmachu, która trwała trzy lata.
Jak powstawała nowa filharmonia można zobaczyć tutaj
5 września 2014 r. zabrzmiał w złotej sali pierwszy koncert symfoniczny.
Wnętrze dzisiejszej Filharmonii to ponad 12 000 metrów kwadratowych przestrzeni, rozłożonej na czterech kondygnacjach, w której znajdują się m.in.: sala symfoniczna, sala kameralna, sale prób, sklep muzyczny, kawiarnia, obszerne foyer oraz garderoby dla artystów, magazyn instrumentów i biura.
Sala symfoniczna, zwana również Złotą Salą lub Salą Słoneczną, może pomieścić 953-osobową publiczność. Jej doskonała akustyka ma swoje źródło w specjalnej geometrii ścian i sufitów, opracowanej przez architektów wspólnie z dr. Higini Arau – barcelońskim specjalistą w dziedzinie akustyki architektonicznej. Wszystkie parametry sali symfonicznej (siła, równomierność dźwięku, czas opóźnienia i współczynnik odbić bocznych) dają efekt porównywalny do sali koncertowej Musikverein w Wiedniu.
W sali kameralnej – zaprojektowanej dla 192 osób – czas pogłosu jest zgodny z projektowanym do jednej setnej sekundy. Stąd też sala ta zyskała miano „akustycznej perełki”.
Na co dzień biała fasada Filharmonii może rozbłysnąć wieloma barwami w różnej konfiguracji.
Rysunki projektowe, fot. dokumentacja projektowa
Wizualizacja nowego gmachu, fot. dokumentacja projektowa
Fasada Filharmonii w nocy, fot. Wojciech Grzędziński
Sala symfoniczna, fot. Bartek Barczyk
Hol, fot. Bartek Barczyk
Więcej na temat: Historia Filharmonii